Co najmniej równie ważna rola jak ta, że
jest uniwersalnym zobowiązaniem
(przechowuje w miarę stabilnie wymienną wartość).
Pieniądz gdy się pojawia na rynku powoduje jego ożywienie,
gdy rynek zostaje osuszony z niego gospodarka popada w zastój.
Do jego obecności
dostosowują swoje zachowania uczestnicy gry rynkowej.
Podobnie jak dostosowujemy swoje zachowania do pogody za oknem, która mówi nam jak mamy się ubrać, rozebrać, wziąć parasol.
Pojawienie się pieniądza na rynku wywołuje ruch inwestycyjny.
Ucieczka pieniądza z rynku skutkuje zastojem.
A więc
pieniądz pełni role informacji określającej/determinującej
zachowania uczestników rynku.
Prawdopodobnie do tego miejsca nie jeden klasyk nie będzie marudził,
a nawet wykaże poparcie,
bo jego często mówią, że
interwencje państwa dają rynkowi błędne informacje.
Ale za chwilę
gdy z twierdzenia wyciągniemy wniosek
-zacznie.
Wniosek bowiem jest taki.
Trzeba zadbać o zasilanie rynku
dostateczną ilością pieniądza, aby
podtrzymywać ożywienie i nie dopuścić do regresu.
Do kosza zatem idzie podstawowa teza podstawowej ekonomii
dotycząca pożytku płynącego z oszczędności i przejadaniu zasobów
przyszłych pokoleń.
Dlatego nie dogadamy się (szkoda czasu)
ponieważ wyszliśmy z przeciwstawnego założenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz