Kaczyński da kogoś, kto umie grać,
kto będzie bezwzględnie lojalny,
twardy, ale będzie wiedział, jak daleko może się posunąć,
by nie zaczęło dymić,
gdzie ma oszukać,
gdzie przestraszyć,..... gdzie coś zaproponować.[najlepszy byłby autor tej wypowiedzi]
... jak będziemy mieli rozwiązane swoje problemy,
to znowu rzucimy się sobie do gardeł. I umawiamy się, że
będziemy się okładać kijami od bejsbola, a
nie będziemy rozwalać płotu, by się okładać sztachetami.
http://wyborcza.pl/7,75398,21236933,dorn-pis-mogl-wygrac-z-opozycja-przez-nokaut-ale-tego-nie.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz