– Wszystko o Syrii, gdzie lokalne mocarstwa tłuką się między sobą cudzymi rękami. Typowa wojna zastępcza, która może się przekształcić w konflikt światowy. Czytam o Korei Północnej, która ma największą w regionie milionową armię i broń masowego rażenia. Jeśli w ramach walk frakcyjnych w partii jakaś grupa pułkowników wystrzeli rakietę, to mamy katastrofę. Warto czytać doniesienia z Morza Południowochińskiego, gdzie Chiny testują wytrzymałość reszty świata. No i Ameryka. Został tam uruchomiony proces, który prowadzi nas w nieznane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz