Jak każda sztuczna inteligencja, IBM Watson doskonali się z każdym kolejnym przypadkiem.
Na co dzień Watson leczy i diagnozuje pacjentów w 16 klinikach onkologicznych. W trzech szpitalach przeczesuje historie milionów pacjentów, by uczulić się na pierwsze symptomy raka. W kilku innych pełni funkcję doradcy lekarza śledzącego naukowe publikacje.
Na co dzień Watson leczy i diagnozuje pacjentów w 16 klinikach onkologicznych. W trzech szpitalach przeczesuje historie milionów pacjentów, by uczulić się na pierwsze symptomy raka. W kilku innych pełni funkcję doradcy lekarza śledzącego naukowe publikacje.
– Liczymy, że będzie kiedyś najlepszym onkologiem świata – twierdzi szefowa koncernu Ginny Rometty. By to przyspieszyć, rok temu IBM kupiło za miliard dolarów firmę Merge Healthcare dysponującą bazą 30 miliardów (!) zdjęć medycznych.
Watson? w trzy sekundy jest w stanie przeczytać 200 mln stron.
Gdyby dane spływały na bieżąco, interwencja byłaby nieporównanie szybsza i trafniejsza. Służba zdrowia przestawiłaby się z leczenia na prewencję. A to oznaczałoby niewyobrażalne korzyści.
Funkcję biologicznych czujników mogłaby pełnić inteligentna biżuteria, a więc wszystkie opaski, okulary, obrączki, kolczyki, które określamy mianem wearable technology, a które wciąż jakoś nie mogą się upowszechnić.
– nasycenie chmury bazą historii leczenia milionów pacjentów oraz udoskonalenie algorytmów rozpoznawania mowy, bo tak właśnie autor aplikacji wyobraża sobie korzystanie z niej.
Watson? w trzy sekundy jest w stanie przeczytać 200 mln stron.
Gdyby dane spływały na bieżąco, interwencja byłaby nieporównanie szybsza i trafniejsza. Służba zdrowia przestawiłaby się z leczenia na prewencję. A to oznaczałoby niewyobrażalne korzyści.
Funkcję biologicznych czujników mogłaby pełnić inteligentna biżuteria, a więc wszystkie opaski, okulary, obrączki, kolczyki, które określamy mianem wearable technology, a które wciąż jakoś nie mogą się upowszechnić.
– nasycenie chmury bazą historii leczenia milionów pacjentów oraz udoskonalenie algorytmów rozpoznawania mowy, bo tak właśnie autor aplikacji wyobraża sobie korzystanie z niej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz