Szukaj na tym blogu

sobota, 28 stycznia 2017

?

Internet podzielił Amerykanów na dwa wrogie plemiona polityczne jeszcze bardziej, niż dzieliło ich rzeczywiste doświadczenie życiowe. [?]

W sondażach prowadziła Clinton, ale w świecie internetu przez cały czas wygrywał Trump. Niby nie miał sztabu wyborczego, pieniędzy, ludzi do pracy, ona miała wszystko, ale w cyberprzestrzeni panował on. 

Lepiej pasuje do naszej epoki informatycznej, w której rzeczywistość cyfrowa jest silniejsza niż realna.

Brak komentarzy: