jeśli dojdzie do wniosku, że opłaca się podjąć ryzyko i spróbować zdobyć większość konstytucyjną. Tym bardziej że dzięki wyborom mogliby uzyskać nową legitymację. Oni się też zastanawiają, czy za rok będą pieniądze na 500 plus i na emerytury. Wyborcza legitymizacja – popatrzcie, wciąż mamy poparcie narodu – to najprostszy sposób, żeby odwlec odpowiedź na następne lata.