W czasie drugiej wojny światowej ponad jedna trzecia Amerykanów pracowała w fabrykach, dziś robi to niecałe 9 proc. W ostatnich 15 latach liczba miejsc pracy w przemyśle zmniejszyła się z 17 do 12 mln. Więcej ludzi zatrudniają handel, służba zdrowia, turystyka czy gastronomia.
Nie oznacza to jednak, że przemysł zniknął. Przeciwnie – co roku generuje ponad 6 bln dol., czyli 36 proc. PKB. Odpowiada za trzy czwarte nakładów na badania i rozwój. Łączna produkcja takich potęg jak Niemcy, Japonia i Korea Południowa jest mniejsza od amerykańskiej. Więcej produkują tylko Chińczycy.
Ale
W erze Reagana, do której odwołuje się Trump, fabryki zatrudniały trzy razy więcej ludzi, ale produkowały dwa razy mniej.
Ale
W erze Reagana, do której odwołuje się Trump, fabryki zatrudniały trzy razy więcej ludzi, ale produkowały dwa razy mniej.
 
