Dlaczego moi uczniowie mieliby mnie słuchać? "Żyją w świecie, w którym brak markowych dziur w dżinsach jest takim samym powodem do depresji jak poważny życiowy problem. Są ogłuszeni mediami, w których migawki z Aleppo przeplatają się z migawkami o markowych dziurach właśnie. Nie potrafią odróżnić języka reklamy, marketingu od języka literatury, listu, zwykłej szczerej rozmowy. Zastanawiam się więc, co ja mogę im dać. Dlaczego mieliby słuchać osoby z innego pokolenia, z zupełnie innego świata niż ten, w którym żyją?