Szukaj na tym blogu

sobota, 19 listopada 2016

Zimne i gorące środki wyrazu.

nieludzko poskręcane z głodu ciała w dołach śmierci w Afryce lub w Azji. A my patrzymy na to "chłodnym okiem" telewizji i żremy kanapkę. Znieczulamy się na obrazy. Żyjemy bowiem w epoce zimnych środków przekazu. Gorące to te, oparte na słowie, a zimne na obrazie.