tak warto zadbać o to, co mówimy i jak myślimy
o innych
– dla takiej, powiedzmy, wewnętrznej ekologii.
Nie zatruwajmy się,
szukajmy ujścia dla naszej agresji – którą przecież
każdy ma w sobie – ale
szukajmy świadomie. Tym ujściem może być dla jednego bieganie, dla drugiego kibicowanie. Ja oglądam siatkówkę, drę się i
przez półtorej godziny jestem w stanie „plemiennym”, ale
potem doprowadzam się do porządku. Gorzej, kiedy
agresja szuka sobie tej fabuły, – stereotypu, kozła ofiarnego.
o innych
– dla takiej, powiedzmy, wewnętrznej ekologii.
Nie zatruwajmy się,
szukajmy ujścia dla naszej agresji – którą przecież
każdy ma w sobie – ale
szukajmy świadomie. Tym ujściem może być dla jednego bieganie, dla drugiego kibicowanie. Ja oglądam siatkówkę, drę się i
przez półtorej godziny jestem w stanie „plemiennym”, ale
potem doprowadzam się do porządku. Gorzej, kiedy
agresja szuka sobie tej fabuły, – stereotypu, kozła ofiarnego.