ale prawie wszyscy inni zagłosowali na Trumpa. To nietypowa sytuacja, ponieważ amerykańskie wybory przeważnie nie uwydatniają tak ostrego podziału pomiędzy obszarami miejskimi a niemiejskimi. Takie zjawisko odzwierciedla poczucie Amerykanów, że obszary miejskie mają charakter kosmopolityczny i wiedzie im się lepiej niż reszcie kraju. Ludzie mieszkający w innych rejonach czują się gnębieni, traktowani z góry przez mieszkańców miast. I rzeczywiście tak jest.