ale osoby,
które mają porządek w głowie,
nie rozprawiają o nich bezustannie przed całym krajem.
Nie wiem, dlaczego Kaczyński ciągle skarży się na media – przecież był ich ulubieńcem i nie kto inny jak dziennikarze wynieśli go na szczyt polityki. Bracia Kaczyńscy przyciągali uwagę jako osoby oryginalne, malownicze, a zainteresowanie ich poczynaniami politycznymi było wtórne. Zwłaszcza polityka historyczna w IPN-owskiej wersji była ich dziełem, a to znaczy bardzo dużo, ponieważ stała się
ideologią państwową,
ważniejszą niż zasady konstytucyjne,
wytyczającą politykę wewnętrzną i zagraniczną. I
tą polityką historyczną bardziej niż czymkolwiek innym
„wzięli za mordę” społeczeństwo."
które mają porządek w głowie,
nie rozprawiają o nich bezustannie przed całym krajem.
Nie wiem, dlaczego Kaczyński ciągle skarży się na media – przecież był ich ulubieńcem i nie kto inny jak dziennikarze wynieśli go na szczyt polityki. Bracia Kaczyńscy przyciągali uwagę jako osoby oryginalne, malownicze, a zainteresowanie ich poczynaniami politycznymi było wtórne. Zwłaszcza polityka historyczna w IPN-owskiej wersji była ich dziełem, a to znaczy bardzo dużo, ponieważ stała się
ideologią państwową,
ważniejszą niż zasady konstytucyjne,
wytyczającą politykę wewnętrzną i zagraniczną. I
tą polityką historyczną bardziej niż czymkolwiek innym
„wzięli za mordę” społeczeństwo."