Szukaj na tym blogu

piątek, 13 listopada 2015

Nie wesoła diagnoza.

113
Jack pisze:
@ _dorota
"Wierzycie Panowie w modernizację kraju?"
Nie ma na to większych szans. Kierunek rozwoju Polski to droga włoska z rosnącymi wydatkami i malejącym tempem wzrosty gospodarczego, ale przy dużo bardziej archaicznej strukturze gospodarki niż włoska. Zabrakło nam zwyczajnie ok. 20 lat zanim problemy demograficzne stałyby się coraz dotkliwsze dla gospodarki. Nieefektywne i rozdrobione rolnictwo z rosnącą liczbą starych ludzi (rolnicy to ponad 12% wszystkich pracujących - większość z tych ludzi to bezrobotni żyjący z unijnych zasiłków i to się już nie zmieni), nierentowny etatystyczny przemysł górniczy, rekordowa liczba emerytów, rosnące wydatki na służbę zdrowia, bajania o innowacyjności (na to trzeba dużych środków, pomysłów i chęci). Dzisiaj brak już poparcia społecznego na przeprowadzenie jakichkolwiek istotnych reform modernizujących kraj. Część wielkich reform ostatnich 20-25 lat jest w trakcie lub zostanie w przyszłości zlikwidowana ze względu na brak społecznej akceptacji. Po 2020 wyczerpią się środki unijne i inwestycje spadną średnio o około 30% (MM może dalej wygłaszać kazania o inwestycjach, tylko co z tego?). Do tego należy dołożyć jakiś nowy kryzys o zasięgu globalnym, ponieważ przy rosnącej skali globalnego zadłużenia i coraz silniejszym powiązaniom między instytucjami finansowymi o taki kryzys nietrudno. Tu skutki także odbiją się na gospodarce Polski.

Brak komentarzy: