Szukaj na tym blogu

sobota, 6 sierpnia 2011

Zadanie dla kota

"Zadanie
dla kota. Wykazać, że pod tą definicję popada zabranie haraczu przez gangstera w
zamian za opiekę (gangu) i nie podpada zabranie daniny (oficjalna nazwa podatku)
przez urzędnika skarbowego w zamian za opiekę (państwa)."



-Nie znasz mnie -kot nie wydaje  okrzyków.
Na początek dziękuje 
za poruszenie tematu, 
który czekał u mnie na okazje.
I wbrew temu co mówi @1983 nie ma się czym denerwować. 
-Wykażę!
Tyle że zrobię to,  zauważ, za Ciebie. 
Gdyż to Ty powinieneś wykazać związek  
między gangsterem, a państwem, 
którego nie udowodniłeś. 
Twoje zdanie, że  jeden i drugi (podmiot)
bierze od Ciebie pieniądze i daje w zamian opiekę
nie jest dostatecznym uzasadnieniem.
Zauważ, że nie mówię  o żadnych oczywistościach!
Właśnie o to chodzi 
żeby nie iść na łatwiznę pozornych analogii.
-Niech więc będzie 
biorę dowód na siebie. 
-Państwo, czy coś podobnego, w każdym czasie, 
także w kapitalizmie, jest koniecznością.
-Bez gangsterów jakoś się obędzie. 
-Robisz analogię  między 
związkiem koniecznym i niekoniecznym,
a to nie mała różnica.
-"Państwo kradnie nakładając podatki."
Sam jak inni 
austriacy, a raczej korwinięci, 
nie zgodzisz się, 
z takim postawieniem sprawy, 
bo jednak na wojsko policje,
a przede wszystkim 
na funkcjonowanie systemu prawnego,
chciał nie chciał,   
trzeba podatki ściągać.
A zatem ostre twierdzenie podatki=kradzież,
które postawiłeś jest nieuprawnione 
-pozbawione sensu, czyli jest epitetem.



Aby jednak zrozumieć o co tu chodzi
do sprawy trzeba podejść od zupełnie innej strony.
(O tym w cz. 2 odpowiedzi)




Brak komentarzy: