Jeżeli lekceważy się prawa logiki,
fizyki (ekspert od brzozy),
i nawet polityki...
I takie myślenie czyni znaczącym
-publicznym
-to samoloty będą dalej spadać na ziemie,
i nieszczęścia na Polaków.
1 komentarz:
Janusz
pisze...
No bo przecież Kaczyński kazał pilotowi lądować - to logiczne. Zresztą to było jasne godzinę po katastrofie i po co więcej się tą sprawą zajmować. Kto próbuje drążyć temat wbrew "niezależnemu" MAKowi, i od pierwszych godzin po katastrofie powtarzanym twierdzeniom o winie pilotów, ten jest oszołomem. Szczególnie jeśli to jest ktoś kto wcześniej zajmował się lustracją i rozwiązaniem WSI.
1 komentarz:
No bo przecież Kaczyński kazał pilotowi lądować - to logiczne. Zresztą to było jasne godzinę po katastrofie i po co więcej się tą sprawą zajmować. Kto próbuje drążyć temat wbrew "niezależnemu" MAKowi, i od pierwszych godzin po katastrofie powtarzanym twierdzeniom o winie pilotów, ten jest oszołomem. Szczególnie jeśli to jest ktoś kto wcześniej zajmował się lustracją i rozwiązaniem WSI.
Prześlij komentarz