Szukaj na tym blogu

piątek, 12 sierpnia 2011

Ulica jako demonstracja siły. Tak, ale co dalej.

-  Czy można się nie zgodzić z Szahajem, że ponad 90% postrzegania świata jest neoliberalna.
Myśl antyneoliberalna to ciągle marginesy. Rabuś w Londynie wynosząc plazmę uzasadniał to ideologią neo.
Zatem nie oczekuj od Michalskiego zaskoczeń w każdym felietonie. Najważniejsze,że on gada językiem antyneo i czytają go z lewicy i prawicy.
A kropla draży skałę. Czy ci, którzy wyszli w Libanie na ulicę aby zdobyć władzę wiedzieli co z nią zrobić, a czy ci w Londynie wiedzą?(to jest bunt w ramach systemu). Alexis de Tocqueville opisał,że Rewolucja Francuska mentalnie była rezultatem zmiany widzenia rzeczywistości dokonującej się przez poprzedzające ją pięćdziesiąt lat.
A Ty chcesz ludzi wyprowadzać na ulice!




Brak komentarzy: