Szukaj na tym blogu

środa, 11 maja 2016

A wszystko zaczęło się od tolerancji dla wierszyka : "A na drzewach zamiast liści..." Opierając się na tej historycznie dumnej, a więc tolerowanej , bo w "dobrej sprawie" rzeczy się konkretyzują i personalizują

"Szczególne nasilenie mowy nienawiści odnotowaliśmy we wrześniu 2015 r., kiedy dyskusja na temat przyjęcia uchodźców stała się żywa w dyskursie publicznym" - piszą.


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75398,20046300,polski-jezyk-nienawisci-jak-przestepstwa-z-nienawisci-umarzaja.html#ixzz48EaQSecf