Szukaj na tym blogu

niedziela, 22 maja 2016

odsetek głosów na lewicę spadł w ciągu kilku ostatnich lat o jedną trzecią, osiągając znacznie niższy poziom niż w czasach kryzysu naftowego sprzed 40 lat.

w całej Europie socjaldemokracja jest najsłabsza od dekad.
"The Economist" podaje główne przyczyny.

 Pierwsza z nich to, paradoksalnie, sukces lewicy, czyli spełnienie większości postulatów, o jakie przez lata walczyła socjaldemokracja - emerytury, dostęp do opieki zdrowotnej, publiczna edukacja itd. I choć dziś te zdobycze wydają się niektórym zagrożone, wciąż mało kto bierze poważnie postulaty całkowitej prywatyzacji służby zdrowia czy rezygnacji z pomocy społecznej.
Drugi powód słabości lewicy to mniejszy strach przed politycznymi ekstremizmami, wyraźny w pokoleniach pamiętających wielkie konflikty XX wieku i żyjących w cieniu żelaznej kurtyny.

Czynnik trzeci to strukturalna zmiana w gospodarce. Globalizacja i gęsta sieć współzależności wzmagają niepewność - nasza praca i jakość życia zależą dziś często od decyzji podejmowanych tysiące kilometrów dalej. To dlatego wielu populistów idzie teraz do wyborów z hasłami renacjonalizacji firm i reindustrializacji państw.