Szukaj na tym blogu

sobota, 14 maja 2016

Politycy prawicy i ich publicyści są chorążymi tego hejtu!


Joanna Grabarczyk , koordynatorka HejtStop i członkini Projektu: 
OK, pana poniosło........ Że na tym się skończy i 
wystarczy to zgłosić do administratora, zaraz zniknie, zajmiemy się tym po weekendzie. I zaczynam schodzić w dół,
 a tam widzę pączkujące komentarze i tego już było wtedy milion prawie.

Zadzwoniłam do prawnika, który z nami współpracuje, z prośbą: "Obejrzyj to i zastanów się nad tym, co zrobić". Zaczynam to czytać i się zastanawiam, dlaczego nagle ktoś chce mnie nabić na pal albo dlaczego ludzie życzą mi zbiorowego gwałtu, o co chodzi. I potem mi się zrobiło mega przykro, bo uświadomiłam sobie, że za chwilę moja mama przyjedzie i będę musiała jej o tym powiedzieć.
Poczułam się zastraszona, jak zobaczyłam w jednym z komentarzy swój prywatny adres domowy Kiedy ktoś ci życzy śmierci i tego jest tyle, i nagle widzisz adres domowy, to zaczynasz się bać po prostu, po ludzku, że zaraz jeden z tych miłych panów, który tam krzyczy i odgraża się, że coś by mi zrobił, wpadnie na pomysł, żeby mnie odwiedzić. 

Ludzkie, normalne przerażenie, zwłaszcza że miałam kilka incydentów na ulicy, gdy mnie ktoś opluł, ktoś mnie zwyzywał od Żydówy. To zaczyna rodzić lekką paranoję.
[-Bezsilność]
Popłakałam się, kiedy dostałam kilkadziesiąt odmów od Facebooka odrzucenia tych treści, usunięcia, bo one "nie naruszają standardów Facebooka", ponieważ ktoś "nie wykorzystuje prywatnego wizerunku" - a tam moje zdjęcia i nie da się ich nie widzieć, że to nie są groźby śmierci, że to nie jest naruszenie prywatności.
Nie, mowa nienawiści jest problemem w całym świecie, tylko u nas jest dużo większy problem ze ściganiem sprawców
A u nas bezkarnie można  obrażać. 
U nas  portale społecznościowe czy administratorzy treści jeszcze nie nauczyli się sensownie i szybko reagować

Kiedy u nas organizowane są cudowne imprezy, na których występują różnego rodzaju faszystowskie kapele i hajlują na scenie, to niemiecka policja potrafi ich u nas zwinąć i odpowiadają za to u siebie. A u nas? U nas wszyscy udają, że jest OK i że faszystowska impreza to jest prawie prywatka, na którą nikt nie wchodzi. Ale klimat polityczny i wojna polsko-polska, usadzanie się po dwóch stronach barykady nie powoduje, że jest łatwiej. Też 
dyskurs publiczny jest Jest pełen hejtu. 

Absolutnie jest obrzydliwy. Bo jeśli czołowy polityk kraju, 

a właściwie rządzący nim mówi, że uchodźcy przynoszą syf i chorobę, i różne inne dziwne rzeczy, 
to nic dziwnego, że Kowalski na ulicy powie to samo, tylko prościej, 
bo przykład idzie z góry.
jak się klika w profile osób, które to robią, w dużej mierze są to normalni ludzie, mają rodziny, jakieś prace, tacy jak my.