Szukaj na tym blogu

piątek, 7 marca 2014

Martin van Creveld, jeden z najbardziej cenionych historyków wojskowości na świecie. - Władimir Putin został prezydentem Rosji 1 stycznia 2000 roku. Od tego czasu stłumił powstanie w Czeczenii, dał nauczkę Gruzji, a Ukrainie pokazał, kto jest szefem. O ile możemy już teraz oceniać, we wszystkich trzech przypadkach osiągnął swoje cele. Co więcej, w przypadku ostatniej operacji, nie spowodował śmierci nawet jednej osoby - mówi w rozmowie z Onetem.


- W tym samym czasie prezydent George W. Bush i jego sojusznicy rozpoczęli trzy wojny: w Afganistanie, Iraku i Libii. Kampanie te zabiły dziesiątki tysięcy ludzi i wprowadziły w tych trzech krajach jeszcze większy bałagan niż wcześniej. Gdyby nie sprzeciw społeczności międzynarodowej i parlamentów krajów zachodnich, które powiedziały "dosyć", następca Busha, Obama być może zaatakowałby również Syrię. Kto jest więc politykiem, a kto irracjonalnym i impulsywnym liderem?

Brak komentarzy: