Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 3 marca 2014

Nie jest pięknie

 i to nie z winy Rosji. Jednak wejść na Krym musieli takie są zasady tej gry.
Nie ma kraju, który by w takiej sytuacji nie postąpił podobnie. Nie mogli pozostawić tak ważnego strategicznie  miejsca w rękach państwa, które jest pogrążone w głębokim chaosie.
-Mamy rozpierduchę na Ukrainie.
- Ukraińcy musza jeść, a tego chaos w ich kraju nie zapewni i będą wdzięczni Rosji za jakąkolwiek pomoc(dokąd to miał pojechać Jaceniuk?)
Dalej system prawny na Ukrainie nie działa (Słowa Taty Kliczki z przed kilku lat) ze wszystkimi tego konsekwencjami, a zmienić tego z dnia na dzień się nie da.
Zachód będzie bezmyślnie kręcił swoje lody, ale nie za bardzo szkodząc Rosji , bardziej stabilizacji na Ukrainie.
Polska też, Jarosław zadba , a inni jak za panią matką.
-Naiwniacy/hipokryci w rodzaju Michnika myślą: teraz demokratyczny Ukraina, wolność itp życzenia.
Ale bardziej prawdopodobne zapaść, kolejny majdan, kolejna grupa oligarchów u władzy, eksodus ludności  i tym podobne atrakcje -słowem będziemy mieli takie europejskie Kongo.
-dla Polski na pewno nie będzie to korzystne, bo takie stany zapalne trwają latami i będą paliwem dla polskich fobii
i emocji odwracając uwagę od realu.

Brak komentarzy: