Z oświadczenia biznesmena wynika, że w roku 2011 wydał
ponad 60 000 dolarów na ubrania,
blisko 33 000 dolarów na akcesoria,
ponad 200 000 na wakacje i
około 45 000 dolarów na utrzymanie ogrodu
przy swoim paryskim domu. Biznesmen składał zeznania
z wartym 100 000 dolarów zegarkiem Tag Heuer na ręce.
2 komentarze:
bo ktoś mu za cos pieniadze dal. pozniej jubiler da budowniczemu pieniadze za mieszkanie. budowniczy da pieniadze producentowi pralki, producent pralki i tak wszyscy beda mieli pieniadze i prace. jak wszyscy dostana po zegarku zwyklym i 2000 na jedzenie i spanie, ktore i tak sie nalezy czy sie stoi czy lezy to nawet nie bedzie co kupic za te 2000, a zegarek po nic bo do roboty i tak sie spoznic mozna.
Anonimowy, może masz rację.
Pytanie jest takie:
Czy pieniądze uruchamiane przy powstawaniu dóbr luksusowych wchodzą, jak szybko, do obiegu powszechnego,
czy, albo na ile, ewent., na jak długo tworzą drugi obieg.
Prześlij komentarz