wyświechtanych, zaniechanych,
które publicznie nie funkcjonuje.
skutkując w sposób
trudny do przecenienia.
Kapitalizm tylko tyle, i na tyle, i aż tyle jest wart
na ile generuje konkurencje.
Tymczasem są olbrzymie obszary funkcjonującego
kapitalizmu, które skostniały jako monopole
i nie tylko są antykapitalistyczne (jako antyrynkowe)
ale także antyspołeczne.
Najdziwniejsze, a może znamienne jest to, że
o tym mało kto, a raczej nikt, nie mówi,
w sposób odpowiadający wadze problemu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz