Szukaj na tym blogu

wtorek, 1 listopada 2016

Wychodzimy z Unii?... pogrążonej w degrengoladzie -zdaniem pani trener

Formalnie  w Unii zostajemy. 
Ale PiS powoli wyprowadza nas z niej nieformalnie. 
Od 2004 r. nie było rządu, który by tak otwarcie boksował się z unijnymi instytucjami, podważając ich kompetencje, tak otwarcie konfliktował się z unijnymi państwami i z taką pogardą wypowiadał się o wspólnocie, która dała nam pokój, stabilizację i poczucie bezpieczeństwa.

jeśli dokładnie wczytać się w  wypowiedź [pani premier], to 
widać jasno 
poziom lekceważenia, obojętności i obcości 
wobec tego, co europejska integracja przynosi Europie i Polsce. 
I nie sposób nie dostrzec triumfującej nuty satysfakcji w tym opisie europejskiej rzeczywistości, co jest smutne, przerażające i groźne.

-A my jesteśmy członkiem tego europejskiego klubu. To o nas pani premier jest łaskawa mówić, że jesteśmy pogrążeni w degrengoladzie. 
[Unia]
 Wtrąca się ze swoimi nieznośnymi nawoływaniami 
o przestrzeganie prawa i konstytucji,.......
 a przecież suweren zdecydował, że PiS może wszystko. 

Tak pogardliwie nikt jeszcze o UE nie mówił. 

-Nikt w Europie dziś nie twierdzi, że UE nie jest w kryzysie. 
Ale jest zasadnicza różnica tonów. Jedni mówią o degrengoladzie, a inni z troską."  
-Katarzyna Kolenda-Zaleska