Wcześniej był taksówkarzem, urzędnikiem i misjonarzem w Afrycie. Jako kaznodzieja biskup śpiewa nabożne pieśni sławiące uzdrowieńczą moc Jezusa Chrystusa, których można wysłuchać w internecie. Zasłynął też napaściami na homoseksualistów, katolicyzm i inne wyznania. Homoseksualiści to „ofiary straszliwego zła i perwersyjnego prowadzenia się", katolicyzm to „diabelska doktryna", a religie Afryki i hinduizm do „kulty nieczystych sił". W kampanii wyrzekł się tych poglądów jako błędów młodości i obiecał rządzić Rio de Janeiro nie jak kaznodzieja, lecz dobroczyńca ludu.