Szukaj na tym blogu

sobota, 29 października 2016

Bortnowska.-jeśli mamy wrobić kobiety w kapłaństwo,

 to najpierw zreformujmy ten urząd. Inaczej będziemy mieli jeszcze jeden zawód, który mężczyźni porzucą, bo im się przestał podobać, a ofiarne kobiety go przejmą. Tak już było: mężczyznom nie chce się uczyć - kobiety zostają nauczycielkami; nie chce się leczyć - feminizuje się zawód lekarza. Mężczyźni wybiorą sobie śmietankowe pozycje, a baby niech harują. Nie życzę kobietom, by dały się wcisnąć w struktury Kościoła rzymskokatolickiego takiego, jaki jest. Najpierw trzeba tam wpuścić świeże powietrze. Zmienić hierarchiczne zarządzanie na bardziej zespołowe. Zdaje mi się, że papież Franciszek to robi. 

Na szczęście powoli, małymi krokami, ponieważ tak trzeba.