Nie ma państwa , nie ma instytucji, to niech rządzi wolny rynek.
Ci, którzy tak myślą nie biorą pod uwagę tego, że
na Ukrainie rządzą oligarchowie,
którzy podporządkowali sobie państwo
( stan idealny wg. marcina -pełna deregulacja) . -Oni władzy nie oddadzą dobrowolnie, skoro ją mają.
-Ta władza pozwala osiągać łatwe zyski.
Wybory na nic się nie zdadzą, rynek tego też nie zmieni,
będą co jakiś czas wybuchały kolejne majdany,
a ich politycy będą zasłaniali się skutecznie -winą Rosji.
To, że na Ukrainie oligarchia uniemożliwia rozwój, jest przykładem,
na wadę twierdzeń absolutnych -w obszarze mocno wrastającym w ekonomię.
Bo w Korei Płd. i Japonii ( w jakiejś mierze w Chinach , a nawet w Szwecji)
oligarchowie zostali wprzęgnięci w orbitę rozwoju gospodarczego
kierowanego przez państwo. -Tam to zaskoczyło.
Rzecz w tym żeby państwo realizowało swoje cele
przy pomocy oligarchów, a nie żeby oligarchowie
osiągali swoje cele przy pomocy podporządkowania sobie państwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz