Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 24 listopada 2014

konserwatywna agenda jest w pewnym sensie prostsza, bo polega na powstrzymywaniu wysiłków lewicy.

Praca w przeszłości jest łatwiejsza niż w teraźniejszości. Grupę rekonstrukcyjną jest łatwiej założyć niż konstrukcyjną. Nie chcę usprawiedliwiać lewicy, ale nie zapominajmy, że konserwatywna agenda jest w pewnym sensie prostsza, bo polega na powstrzymywaniu wysiłków lewicy. W sprawie gejów, gender, podatków czy tęczy na placu Zbawiciela prawica nic specjalnego wymyślać nie musi. Zakazywać lub znosić. Lewica w pewnym sensie jest nienaturalna, bo podważa zastany porządek. A to, co udaje jej się trwale zmienić, staje się dopiero z czasem naturalne.
                                    S.   Sierakowski ten post i dwa poniżej

Brak komentarzy: