Szukaj na tym blogu

piątek, 28 listopada 2014

Łatwy pieniądz wg jacka

Pokusa łatwego pozyskania finansowania wydatków publicznych poprzez dodruk pustego pieniądza jest ogromna i istnieje od zawsze. Dlatego rządy zostały prawnie pozbawione tej możliwości zarówno na poziomie prawa krajowego jak i europejskiego."


Oczywiście, że tak właśnie jest! Dlatego w obecnym systemie mamy do czynienia z kreacją oddolną, to użytkownicy pieniądza kreują pieniądz zaciągając kredyt, a nie odgórną, czyli jakąś formą pieniądza państwowego, kreowanego bez zaciągania długu.

Ceną za taki system jest z jednej strony konieczność płacenia odsetek pożyczającemu (to główny argument zwolenników pieniądza państwowego, obniżenie kosztów emisji pieniądza, rzecz jasna nie do zera fizycznego), a z drugiej strony niestabilność systemy (Minsky – FIH), zależność podaży pieniądza od nastrojów konsumentów/banków.

Pozbawienie polityków możliwości kreowania podaży pieniądza jest dobre, ale ma również negatywne konsekwencje. Niezrozumienie mechanizmu przez społeczeństwo (tj. emisji pieniądza poprzez FORMĘ zaciągania długu publicznego) prowadzi do traktowania deficytu DOSŁOWNIE jako długu, co przez histerię długu publicznego tworzy zabójczą dla gospodarki blokadę polityczną uniemożliwiającą podjęcie stymulacji wtedy, gdy staje się ona konieczna. Blokada staje się zbyt skuteczna.

Mimo tych wad, wciąż jednak więcej jest zwolenników pozostania przy istniejącym systemie, niż zmiany na pieniądz państwowy.

Tu przykładowy link do zwolenników zmian i ich argumentów:
http://www.positivemoney.org/

Brak komentarzy: