Szukaj na tym blogu

czwartek, 2 października 2014

Poczułem się sprzedany

 Mamy święto narodowe polskiej siatkówki i
za  uczestnictwo w święcie narodowym  mam płacić?
Wydało mi się  to absurdalne. Jeśli mnie akurat na to  stać, to  co  z tymi wszystkimi, których nie mogli uczestniczyć w tym święcie z powodów finansowych. Od czego mamy ogólnodostępną telewizję i płatny abonament.
Akurat siatkówka i tenis to moje ulubione sporty z uwagi na ich aspekty psychologiczne.
Odkąd Solorz zaczął na nich zarabiać tenis zniknął z Eurosportu, a siatkówka z kanałów ogólnie dostępnych.
To, że Solorz szuka możliwości zarobków gdzie się da to zrozumiale, taka jego natura.
Ale  gdy państwo zaczyna mu się pozwalać na monopolizowanie sfery publicznej
 to już jest nie tylko skandal
ale poważny sygnał, że
ścieżka prowadząca do oligarchizacji państwa została
przetarta.

Brak komentarzy: