Szukaj na tym blogu

środa, 22 października 2014

szkodliwa polityka trójki: EBC, MFW i KE.

511
10:32, 22 października 2014
jacek pisze:
@PIOTR #507
skupowanie przez bank centralny obligacji korpo to jakies jaja. 

Bank C. zostal stworzony do czegos innego.

Przyczyną kryzysu w EU jest zła, a nawet mówiąc wprost, 

szkodliwa polityka trójki: EBC, MFW i KE. 
Ta szkodliwa polityka oszczędzania i obcinania wydatków 
w sytuacji spowolnienia ekonomicznego jest samobójcza i pro-cykliczna. 
Jej efektem jest ograniczenie podaży pieniądza, 
dramatyczny wzrost bezrobocia i 
spadek produkcji przemysłowej. 
To najgłupsza rzecz jaka można zrobić w kryzysie. 
Objawem tej obłędnej polityki jest deflacja.

Głównym motorem tej szkodliwej polityki są Niemcy, 

które dzięki takiej polityce mogą osiągnąć nadwyżkę handlową 
w stosunku do pozostałych państw EU, a dzięki nadwyżce handlowej, 
także potencjalnie zrównoważyć budżet i zapobiec wzrostowi płac. 
Taka polityka handlowa to po prostu łupienie pozostałych państw EU i 
transfer bezrobocia poza granice Niemiec.

Inne państwa EU nie mogą się przeciwstawić polityce Niemiec,

 ponieważ nie posiadają własnej waluty, którą można by zdewaluować 
w odpowiedzi na politykę Niemiec, aby 
zatrzymać odpływ kapitału i zahamować import.

MFW już rok temu ostrzegła EU, że polityka austerity jest szkodliwa i 

tylko pogłębia kryzys. Jednak w sytuacji 
dominacji ekonomicznej i politycznej Niemiec 
nie ma co liczyć na zmianę szkodliwej dla EU polityki inaczej, 
niż gdy nie będzie już innego wyjścia z sytuacji, czyli 
gdy zawali się kompletnie sama waluta Euro, albo 
nastąpi istotny kryzys w samych Niemczech. 
Dlatego moim zdaniem EBC będzie nadal prowadził, 
tak jak obecnie, politykę w interesie Niemiec, 
co najwyżej starając się nie dopuścić do 
całkowitego upadku (czy rozpadu) strefy Euro.

Sytuacja w strefie EU nadal się pogarsza. EBC chce coś zrobić,

 powinien skupować obligacje państw południa, 
ale to jest problem polityczny, oczywiście niemożliwy 
do rozwiązania z powodu stanowiska Niemiec.

Pomysł skupowania obligacji korporacyjnych to moim zdaniem jedynie 

sprytne wykorzystanie okazji do transferu środków publicznych 
do prywatnych kieszeni. 
Korporacje nie potrzebują dzisiaj nowych środków, 
już teraz mają ich ZA DUŻO i 
nie mają w co inwestować. 
Problemem przecież nie jest brak pieniędzy na inwestycje, 
ale całkowita BEZCELOWOŚĆ robienia inwestycji 
w sytuacji trwałego braku popytu i braku perspektywy wyjścia EU z kryzysu.

Jeżeli taki skup faktycznie dojdzie do skutku, 

to jedynie napompuje spekulację aktywami finansowymi i moim zdaniem 
nie przełoży się na jakikolwiek wzrost gospodarczy w EU.

Brak komentarzy: