Szukaj na tym blogu

czwartek, 8 maja 2014

Radek Sikorski nazwał gen. Czerniachowskiego katem Polaków

Generał Iwan Czerniachowski  operował na odcinku frontu
 na którym   walczyły z Niemcami oddziały AK
-Zaproponował dowództwu AK uczestnictwo w walce z Niemcami
w regularnych strukturach wojskowych
(chodziło o wcielenie do armii Berlinga)
Dowództwo oddziałów AK odrzuciło  ofertę.
Co oznaczało  w tamtych warunkach wyrok.
Na rozkaz Czerniachowskiego oddziały partyzanckie
zostały rozbrojone.
Potem Akowcami zajęło się  się NKWD.

-Każdy  dowódca byłby zmuszony postąpić  identycznie,
bo na linii frontu działania prowadzone  przez uzbrojone,
autonomiczne  grupy, niepodlegające wspólnemu dowództwu stanowią zagrożenie.

-Dowódca realizuje  cele na odcinku powierzonego mu frontu
i nie odpowiada za działania, które do niego nie należą.

Czerniachowski  nie katował Polaków i
nie miał takiego zamiaru skoro proponował
walkę z  Niemcami pod wspólnym dowództwem
i to nie on jest winien temu, że
jego propozycja została odrzucona.

Sam akt rozbrojenia  oddziału nie jest działaniem katowskim.





Brak komentarzy: