Co pani zmieni w Ministerstwie Infrastruktury?
- Zmienię to ministerstwo tak,
- żeby było terminowo,
szybko, żeby wszystkie sprawy były załatwiane
w wymaganym tempie.
[Przewozy regionalne, które pozostały poza jej uprawnieniami]
- Już powołałam grupę, w której są reprezentanci marszałków i związki zawodowe, bo restrukturyzacja spółki leży w ich wspólnym interesie. Odbyły się już dwa jej spotkania - następne na początku stycznia. Kiedy jeden z przedstawicieli Przewozów Regionalnych zapytał mnie: "Pani minister, kiedy się pani weźmie za Przewozy Regionalne?", odpowiedziałam tak: "Proszę pana, Przewozy Regionalne są numerem 1 na liście". Mam nadzieję, że zabrzmiało to dostatecznie przekonująco.
O sobie mówi: - Jestem dość inteligentna, potrafię zarządzać i mam rękę do ludzi. Ale proszę nie myśleć, że jestem wybitna. Co to, to nie.
Pierwsze błędy wybacza współpracownikom z trudem, drugich - nigdy. Jej ludzie muszą biec razem z nią. Coraz szybciej. Tych, którzy dają radę, docenia. - Szef jest mądry mądrością swoich współpracowników - mawia. Na podstawie materiałów z "Wyborczej"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz