Polski program jądrowy jest wart 40-60 mld zł,
[nie do wyobrażenia i
....... co gorsza nie rozwiązuje żadnego problemu]
czyli tyle, ile z grubsza razem dwie flagowe spółki naszej gospodarki - KGHM i PGNiG. Na razie nikt nie odpowiedział na pytanie, skąd wziąć taką "drobną" kwotę. Pewne jest, że nie udźwignie tego konsorcjum firm powołane do realizacji atomówki, z Polską Grupą Energetyczną na czele.
Program potrzebuje zagranicznego inwestora, który wesprze ją nie tylko technologicznie, ale i finansowo. Jednak nikt nie wyłoży ani euro, jeśli nie będzie pewien, że tak kosztowna inwestycja się zwróci. Elektrownia atomowa żyje 40-60 lat i przez ten czas właściciele chcą zarabiać na prądzie.
za Wyborczą
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz