Jednak nie tylko brak filozofii ale także ona sama
zabrnęła w ślepą uliczkę postmodernizmu
i przyczyniła się do subiektywnego"I feel that.. ",
ujmowania rzeczywistości jako jednej z wielu dowolnych możliwości.
Prócz filozofii do szkół powinna wkroczyć nowoczesna fizyka,
której język najlepiej opisuje poznawalny i niepoznawalny świat jako
coś co zawiera nieskończoną ilość możliwości, a nie TINA,
ale z drugiej strony mówi twardym językiem
pozbawionym dowolności.
Pokazując całą dialektykę złożoności.
http://www.krytykapolityczna.pl/felietony/20140113/filozofia-i-hanba-adaptacji
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz