Ależ żadna z partii opozycyjnych
nie ma w programie dwukrotnego powiększenia finansowania SZ.
Każdy minister zdrowia, z każdej partii jest rozliczany
z utrzymania absurdalnego poziomu finansowania SZ,
a nie z działania na rzecz poprawy warunków leczenia.
Rządy i ich ministrowie zdrowia, udają że coś robią
-jak Arłukowicz, który zamiast podnieść wycenę
cesarskiego ciecia przeprowadza kontrolę szpitali;
dlatego NFZ jest raz łączony, innym razem dzielony
i takie tam pozory, że coś się robi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz