Szukaj na tym blogu

sobota, 25 stycznia 2014

Prywatyzacja i deregulacja

-Do rzeczy.
fv#297
"Może skupmy się na krytyce poszczególnych ww. elementów
tj. deregulacji, prywatyzacji oraz dążeniu do ograniczenia wydatków budżetowych.

czyli udowodnieniu, że dobre rozwiązanie to jeszcze więcej regulacji, zastąpienie własności prywatnej państwową
oraz, że powinno państwo powinno mieć jak największy udział redystrybucji dochodu (jak największe podatki) plus zadłużanie się do granic możliwości

"Neoliberalizm poza terrorem i przemocą to kwintesencja najgorszych rozwiązań ustrojowych"
Gorszych niż narodowy socjalizm czy komunizm?
A jakie znasz dobre rozwiązania?"
O.K.
fv  prowokujesz i dobrze!
A wiec
jeśli chodzi o prywatyzacje
-nie chodzi o to, czy jej za dużo , czy za mało.
Chodzi o to aby to nie była
prywatyzacja bezrozumna  -ideologiczna,
to znaczy żeby nie prywatyzować tego
co nie powinno być prywatyzowane.
Np. szpitalnej służby zdrowia,
gdy masz do czynienia z celem
-leczenie i jak najlepsza opieka - a nie zysk.
Gdy masz jeden szpital prywatny  w okolicy, bo na dwa nie ma miejsca,to masz jak w dawnym  banku, że  będzie źle pracował, bo będzie maksymalizował zysk , a nie dobro pacjenta.
Jeśli masz np. prywatną sieć wodociągową lub inna jedyną przesyłową, to możesz się spodziewać jedynie ciągłych podwyżek. Poczytaj sobie jak wygląda rachunek za elektryczność warszawiaka z Warszawy: pasjonująca i pouczająca lektura.
Tylko boskie nakazy są
absolutnie w każdej sytuacji doskonałe.
Taki mem, że
że w każdym wypadku prywatne jest lepsze od państwowego
jest logicznym i empirycznym absurdem, wielokrotnie w polskiej praktyce powielanym.

Deregulacja!
Tu sprawa wygląda  fatalnie
-nie wytrzymuje  elementarnej krytyki
Ziemianie żyją w świecie coraz bardziej technologicznie, społecznie, ekologicznie złożonym.
W przyrodzie, ewolucji i technice, a nawet w fizyce im masz układ bardzie złożony
tym bardziej potrzebuje regulacji.
Spróbuj zderegulować jakikolwiek układ techniczny lub biologiczny.
-Doprowadzisz do jego zniszczenia.
Jeśli ewolucja wchodzi na wyższy poziom złożoności to jednocześnie tworzy
bogatsze regulacje.
-Z finansami podobnie
nie mamy do czynienia z bytem idealnym wobec, którego
można stosować bezwyjątkowo jednakową dyrektywę.

Prasa doniosła:
W mediach pojawiły się nieoficjalne informacje, że według personelu szpitala pełniący dyżur w dniu śmierci bliźniąt ordynator oddziału spóźnił się dwie godziny do pracy, gdyż dłużej niż zwykle miał przyjmować pacjentów w swojej prywatnej klinice. Śledczy sprawdzą także, czy lekarz mógł podczas dyżuru opuścić szpital i pojechać na kilka godzin do domu.






Brak komentarzy: