Szukaj na tym blogu

wtorek, 7 stycznia 2014

Jak bardzo klasa polityczna jest oderwana od realiów

Wypowiedź Skorskiego można porównać do wypowiedzi Marii Antoniny, że jak nie mają chleba niech jedzą ciastka
Internauci oburzeni są słowami ministra Sikorskiego, gdyż uważają, że Polacy pracujący na Wyspach nie mają do czego wracać. - Panie Sikorski z choinki się pan urwał? – pisze "oburzony". - Nigdy nie wrócą do Polski, bo nie mają zamiaru żyć w totalnym ubóstwie – tłumaczy zirytowany internauta.
Wtóruje mu użytkowniczka o pseudonimie "jaa": "Wracajcie? Moje dzieci właśnie wróciły dwa lata temu po to, żeby teraz wyjechać z powrotem. Tutaj mają swój mały, śliczny, ale nie wykończony domek i muszą to wszystko zostawić, bo nie mają za co żyć! Dwoje dzieci, kredyt do spłacania, a zarobki mojej córki to 1200 zł, a zięcia 1500. Panie Ministrze, pan chyba zerwał się z choinki, namawiając Polaków mieszkających w UK do powrotu!"
"Głąby polskie!" – tak zaczyna swoją wypowiedź "David". "Takimi durnymi listami do Camerona tylko bardziej zwiększacie nienawiść Brytyjczyków do nas..." - pisze w komentarzu na forum. Mieszkający na stałe w Wielkiej Brytanii Polak dziwi się, że Polacy oburzeni są słowami brytyjskiego premiera.
"Jak można chcieć, żeby Brytole płacili na dziecko, które się chowa w Polsce? No ludzie, po prostu ręce opadają! Śmieją się z nas Polaków, nienawidzą nas i jesteśmy najbardziej znienawidzonym narodem w Wielkiej Brytanii"- kontynuuje "David". "Nawet islamiści są milej widziani niż my. A już dnem totalnym jest, jeśli taki Litwin, Łotysz czy Słowak z nas kpią w UK. Jestem pewien, że nawet obywatele Rumunii, którzy teraz mają prawo legalnego wjazdu, nie zrobią takiej wiochy i takiej popeliny, jak my od 2005 r."

Brak komentarzy: