Szukaj na tym blogu

piątek, 18 grudnia 2015

[Polska wariata]

Prezes uśmiechnięty,  napawa się władzą 
 jak ten, który zrobił to, co miał, czyli wygrał wszystko, całą władzę w kraju.
 Ma prezydenta, premiera i Sejm. 
 Cieszy go czołganie opozycji. Im bardziej, tym lepiej. 
Wtedy  jest rozluźniony, uśmiechnięty. 
Bawi się tym.  Tym, że wie, że nikt nie podskoczy. 
Że nic nie mają do powiedzenia ci, których tak bardzo nie cierpi. Teraz są nikim. 
Są petentami, których Kuchciński jednym zdaniem zaraz zdejmie z mównicy. 
Chodzi o to, że można im powiedzieć: „Nic nie możecie”.
 Zachowuje się, jakby  chciał w te cztery lata „zaorać” III RP 
tak, by potem powrotne zmiany były już niemożliwe.
        Magdalena Rubaj "Wyborcza"

Brak komentarzy: