Nowy rząd zaczął od trzech zdumiewających decyzji. Najpierw nadzór nad policją i agencjami wywiadowczymi powierzył wiceszefowi partii z trzyletnim wyrokiem w zawieszeniu za nadużywanie władzy na poprzednim stanowisku (szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego) - sygnalizując, że lojalność stoi ponad prawem.
Następnie pozbył się flag Unii Europejskiej z rządowych konferencji prasowych, demonstrując tym samym, że interes narodowy Polski postrzega w opozycji do wartości europejskich.
Wreszcie osłabił trójpodział władz przez odrzucenie nominowanych przez poprzedni parlament sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zamiast nich PiS mianował własnych kandydatów, co rozpoczęło kryzys konstytucyjny."
Następnie pozbył się flag Unii Europejskiej z rządowych konferencji prasowych, demonstrując tym samym, że interes narodowy Polski postrzega w opozycji do wartości europejskich.
Wreszcie osłabił trójpodział władz przez odrzucenie nominowanych przez poprzedni parlament sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Zamiast nich PiS mianował własnych kandydatów, co rozpoczęło kryzys konstytucyjny."