Pamiętam doskonale to środowisko z końcówki lat 90., gdy do niego wchodziłem. I to, że wiele było tam osób, które wydawały mi się wówczas jakoś nie do końca potrafiące racjonalnie oceniać rzeczywistość. Ale jednak zupełnie niegroźnych, co najwyżej może trochę bujających w obłokach. Dziś widzę te same osoby, i to jest jakiś obłęd! Zachowują się jak ludzie obłąkani."
Jarosław Hyk
Jarosław Hyk
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz