Szukaj na tym blogu

środa, 20 lipca 2011

Inflacja prawa (przepisane od Chlebusia)

Nadmiar prawa stwarza bezprawie,
 a państwo czyni barbarzyńskim. 
Winien jest każdy, kogo dostrzegą słudzy prawa, 
bezpieczny jest tylko ten, 
kto złoży ofiarę kapłanom Temidy 
– taki to model sprawiedliwości. 
Decyzje urzędów czy wyroki sądów 
mogą brzmieć nieomal dowolnie, 
bo w tej plątaninie na każdą sentencję 
da się znaleźć przepis, 
zresztą zwykle na jej zaprzeczenie – też. 
Zdarza się zatem, że zbir, który skatował człowieka, 
odpowiada z wolnej stopy, 
a jego pobita ofiara siedzi w areszcie, 
bo leżąc w szpitalu, nie zdążyła odebrać
 wezwania do sądu.
Bywa i tak, że biedak, 
co jechał pociągiem na gapę, 
jest więziony miesiącami, 
a magnat, co tego i tysiąc innych biedaków 
pozbawił majątku i pracy, zostaje bezkarny, 
bo mu sprytni adwokaci znajdują przepisy 
paraliżujące pracę sądu czy prokuratury.

Brak komentarzy: