przeważają opinie dołujące: przewidywany upadek Hiszpanii,
ujawnione ostatnio wielkie zadłużenie Włoch.
(Nie wiedziałem, że to trzecia gospodarka Europy.)
Złe prognozy dla Polski.
Trochę oryginalnych wypowiedzi:
".... czego się obawiam, że i u nas któryś z kolei rząd w końcu pęknie, zacznie się zadłużać, byle tylko utrzymać słupki w sondażach na poziomie gwarantującym reelekcję, pare osób, które sprawiały wrażenie konsekwentnych w poglądach udowodniło ostatnio dość spektakularrnie, że jesli zagrożona jest reelekcja to żarty sie kończą, a cel zaczyna uświęcać środki. Możemy skończyć bardzo podobnie, któryś rząd w końcu moze stwierdzić, że bezpieczeństwo gospodarcze tego kraju nie jest tak istotne jak zapewnienie sobie bytu politycznego na następne 4 lata i też zaczniemy żyć na kredyt, nawet nie do końca zdając sobie z tego sprawę.”
- 608
-Wygląda to kiepsko - cały światowy system finansowy jest do dupy.
Ale jego naprawa wydaje się na razie nie możliwa!
Trzeba to dopóki się nie zmieni uwzględniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz