„Nasze połączenie z nowymi kreacjami inteligencji jest ograniczone przez ekrany, klawiatury, interfejsy gestowe czy sterowanie głosem – sztywne modalności opierające się na systemie wejścia-wyjścia. Mamy bardzo niewielki dostęp do naszych mózgów, co ogranicza naszą zdolność do współewoluowania z maszynami” - pisze Johnson. Twierdzi, że symbioza między inteligencją sztuczną a ludzką jest przyszłością, której nie unikniemy.
I Z forum
"
Ja jestem przeciwnikiem łączenia ludzi z maszynami. Ale sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Ludzie którzy zdecydują na wszczepianie takich technologii w siebie, komputeryzacje siebie de facto pewnie osiągną o wiele lepsze zdolności - np obliczeniowe, intelektualne ale też fizyczne. Tym samym osiągną przewage nad naturalnymi, pozostającymi jeszcze ludźmi, w każdej dziedzinie, wygryzą ich ze wszystkich dziedzin. Tym samym nawet jak bezpośrednio nie zdominują reszty ludzkości, to zmuszą pozostałych do stosowania u siebie tych samych technologii, o ile tylko ci pozostali nie będą chcieli pozostać na marginesie życia społecznego... I tego się obawiam, takiego zmuszenia wszystkich by brać w tym udział... To samo może być z czipami pod skóre, np kiedy taki czip stanie np podstawową formą płatności, to nawet ci co nie będą chcieć staną się de facto zmuszeni. Troche tak jak dzisiaj z kartą bankową i kontem bankowym, możesz nie chcieć, ale jak się gdziś zatrudniasz to szef chce znać twoje konto bankowe na które będzie ci przsyłał wypłate, jak dokonujesz jakiejś transakcji to musisz mieć, chcesz zrobić zakupy w internecie musisz mieć. To samo facebook. Nie używam, ale kiedy tylko angażowałem się w jakąś działalność społeczną czy raz nawet polityczną to byłem zmuszony założyć konto - bo informacje przesyłali sobie tylko przez facebook.I to
do ~Konrad:A czym jest Internet? Działa w podobny sposób, znacząco zwiększa możliwości tych, których na to stać - ich możliwość rozwoju, komunikacji, zarobku, poznawania świata. Technologia jednak staniała na tyle, że stać niemal każdego, podobnie będzie z kolejnymi upgrade'ami. Przy pracy robotów i dochodzie podstawowy w skali globalnej na nowe technologie pozwola sobie rowniez ci biedni. Tragedii nie bedzie, świat jutra będzie zdumiewający, a technologia, którą dziś uznajemy za kosmiczną będzie prymitywnym (i zabawnym) okresem przejściowym
I Z forum
"
Ja jestem przeciwnikiem łączenia ludzi z maszynami. Ale sprawa jest dużo bardziej skomplikowana. Ludzie którzy zdecydują na wszczepianie takich technologii w siebie, komputeryzacje siebie de facto pewnie osiągną o wiele lepsze zdolności - np obliczeniowe, intelektualne ale też fizyczne. Tym samym osiągną przewage nad naturalnymi, pozostającymi jeszcze ludźmi, w każdej dziedzinie, wygryzą ich ze wszystkich dziedzin. Tym samym nawet jak bezpośrednio nie zdominują reszty ludzkości, to zmuszą pozostałych do stosowania u siebie tych samych technologii, o ile tylko ci pozostali nie będą chcieli pozostać na marginesie życia społecznego... I tego się obawiam, takiego zmuszenia wszystkich by brać w tym udział... To samo może być z czipami pod skóre, np kiedy taki czip stanie np podstawową formą płatności, to nawet ci co nie będą chcieć staną się de facto zmuszeni. Troche tak jak dzisiaj z kartą bankową i kontem bankowym, możesz nie chcieć, ale jak się gdziś zatrudniasz to szef chce znać twoje konto bankowe na które będzie ci przsyłał wypłate, jak dokonujesz jakiejś transakcji to musisz mieć, chcesz zrobić zakupy w internecie musisz mieć. To samo facebook. Nie używam, ale kiedy tylko angażowałem się w jakąś działalność społeczną czy raz nawet polityczną to byłem zmuszony założyć konto - bo informacje przesyłali sobie tylko przez facebook.I to
do ~Konrad:A czym jest Internet? Działa w podobny sposób, znacząco zwiększa możliwości tych, których na to stać - ich możliwość rozwoju, komunikacji, zarobku, poznawania świata. Technologia jednak staniała na tyle, że stać niemal każdego, podobnie będzie z kolejnymi upgrade'ami. Przy pracy robotów i dochodzie podstawowy w skali globalnej na nowe technologie pozwola sobie rowniez ci biedni. Tragedii nie bedzie, świat jutra będzie zdumiewający, a technologia, którą dziś uznajemy za kosmiczną będzie prymitywnym (i zabawnym) okresem przejściowym
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz