[wielu jest ]krok od załamania nerwowego. dziękowali, że ktoś o tym mówi. Kilka lat temu samobójstwo popełnił sędzia z Bytomia. Potem dowiedziałem się, że to mój kolega ze szkoły, razem wychowywaliśmy się na katowickiej Koszutce. W Poznaniu „przy pracy” zmarła młoda sędzia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz