900 prywatnych zakładów produkujących na Pomorzu statki, żaglówki, jachty i wyposażenie okrętowe dawno odnalazło się na wolnym rynku.
Obroty tej części polskiej branży stoczniowej sięgają już 10 mld zł rocznie, co daje jej drugie miejsce w Europie i piąte na świecie pod względem wartości sprzedaży. „Polskie” samo sprzedaje się za granicą, kiedy jest po prostu dobre.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz