Modlitwa ma być rozmową z Bogiem, twarzą w twarz, a nie manifestacją polityczną.
Kaczyński z Rydzykiem plują na ludzi inaczej myślących. A Kościół udaje, że to tylko deszcz”.
....polska teologia narodowa jest przesycona nacjonalizmem, ślepym wywyższaniem i umiłowaniem swojego narodu
– tak go kocham, że z tej miłości nienawidzę innych.
A przecież w Nowym Testamencie nie ma narodu wybranego, bo wybrani są wszyscy, którzy wierzą w Chrystusa. Więc wyjątkowość jakiegokolwiek narodu jest sekciarską naleciałością w Kościele. Ale poczucie wyjątkowości narodu, okraszone religią, jest potężnym orężem politycznym.
szczują przeciw wszystkiemu, co obce, inne. Nie może być zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na
PiS naśladuje Kościół z czasów, gdy miał władzę świecką i duchową. Rzucanie klątw, wykluczanie, mówienie, kto jest dobrym, a kto złym katolikiem. Stosy też płoną – poprzez pomówienie, oczernianie. Chrześcijaństwo jest zbyt piękne, aby pozwolić na przywłaszczenie go przez grupę fanatyków religijno-narodowych.zgorszenie siane przez grupę duchownych i świeckich, którzy się pogubili.
– tak go kocham, że z tej miłości nienawidzę innych.
A przecież w Nowym Testamencie nie ma narodu wybranego, bo wybrani są wszyscy, którzy wierzą w Chrystusa. Więc wyjątkowość jakiegokolwiek narodu jest sekciarską naleciałością w Kościele. Ale poczucie wyjątkowości narodu, okraszone religią, jest potężnym orężem politycznym.
szczują przeciw wszystkiemu, co obce, inne. Nie może być zgody na to, by ludzie uczciwi byli skazani na
PiS naśladuje Kościół z czasów, gdy miał władzę świecką i duchową. Rzucanie klątw, wykluczanie, mówienie, kto jest dobrym, a kto złym katolikiem. Stosy też płoną – poprzez pomówienie, oczernianie. Chrześcijaństwo jest zbyt piękne, aby pozwolić na przywłaszczenie go przez grupę fanatyków religijno-narodowych.zgorszenie siane przez grupę duchownych i świeckich, którzy się pogubili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz