Szukaj na tym blogu

czwartek, 4 września 2014

[NARODY TO ŻYWE ORGANIZMY, A NIE MASZYNY, KTÓRE MOŻNA NAPRAWIĆ

NIE ZABIERAJCIE  POTRZEBNEGO IM  DO TEGO
CZASU!]
USA nie są w stanie powstrzymać spirali przemocy 
na Bliskim Wschodzie. 
Zniszczenia w w Libii Gazie, Syrii i Iraku 
przekonują do 
POLITYCZNYCH ROZWIĄZAŃ 
w ramach regionu, 
a nie 
przychodzących  
z zewnątrz. 

Iran, Turcja, Egipt, Syria, Arabia Saudyjska, Zjednoczone Emiraty Arabskie i inni 
sąsiedzi 
znają się nawzajem wystarczająco dobrze, by 
złożyć tę układankę bez pomocy USA, Rosji
 i byłych europejskich mocarstw kolonialnych. 

Kraje Bliskiego Wschodu mają wspólny interes 
w odcięciu skrajnie radykalnych ugrupowań takich jak 
Państwo Islamskie od broni, pieniędzy i 
zainteresowania mediów. 
Wszystkie chcą też, 
by ropa naftowa szerokim strumieniem płynęła na światowe rynki, 
a większość przychodów trafiała do nich.

Nie twierdzę, że wszystko będzie dobrze, 
gdy tylko USA i inne mocarstwa się wycofają. 
W regionie jest dość nienawiści, korupcji i broni, by kryzys trwał 
jeszcze przez wiele lat. 

Nikt też nie powinien oczekiwać, że stabilna demokracja zapanuje z dnia na dzień.

Jednak trwałego rozwiązania nie uda się znaleźć 
tak długo, jak USA i inne mocarstwa światowe będą dalej 
ingerować w sprawy regionu. 

Sto lat po wybuchu I wojny światowej czas w końcu definitywnie zerwać z 
kolonialnymi praktykami.
 Bliski Wschód potrzebuje możliwości, 
by móc się rządzić samemu, chroniony i wspierany przez Kartę ONZ, 

a nie żadne wielkie mocarstwo."
 Jeffrey D. Sachs [Niektórzy mądrzeją z biegiem czasu]
http://www.project-syndicate.pl/artykul/pozwolmy-bliskiemu-wschodowi-na-samodzielne-rzady,1073.html

Brak komentarzy: