Rządzący wierzyli naiwnie, że jeśli wybuduje się mosty, szkoły, autostrady, to społeczeństwo samo się wyedukuje. Okazało się, że się nie wyedukowało i wybrało barbarzyństwo z jego barbarzyńskimi sposobami dialogu.
Państwo zawiodło, zrzekając się odpowiedzialności za edukację polityczną. Nikt nie podjął wysiłku, żeby od społeczeństwa oczekiwać czegoś więcej niż wiary w świat opisywany przez fake newsy i agresję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz