Szukaj na tym blogu

sobota, 4 marca 2017

Sprawy międzynarodowe rzadko są aż tak mobilizujące politycznie, żeby wokół nich budować wspólną tożsamość różnych grup opozycji.

jakiś powód wewnętrzny. 
Moim zdaniem, takim powodem może stać się rosnąca represyjność systemu. Jeśli władza zacznie upowszechniać klimat inwigilacji, represjonowania za poglądy – jak tych 10 nauczycielek na Śląsku atakowanych za „czarny protest” – a potem represjonowania za brak hołdów, za brak ostentacyjnego podlizywania się, również Kościołowi, to dla wielu ludzi może stać się nieznośne. A w końcu to już się dzieje, na przykład w wojsku. Nie mówiąc o tym, że władza może zacząć wsadzać ludzi do więzień i sięgać do brutalnej przemocy,

Brak komentarzy: